Kadzidło bałtyckie ,,Pieśń Morza'' ręcznie zbierany bursztyn, polska brzoza, owoc róży

Pieśń Morza

Szepcze szumem fal Bałtyku. Wnosi nadzieję i budzi wewnętrzne dziecko.

Skład: bursztyn bałtycki z ręcznego zbioru*, kora brzozy białej z ręcznego zbioru i lokalna, owoc polskiej dzikiej róży ekologiczny, spoiwo z gatunku drzew lauraceae, kwiat rumianku polskiego ekologiczny

Uczucie: piękno, ciepło, wewnętrzne dziecko, nadzieja, otwierające, słoneczne, cielesność, prostota

Historia: Kadzidło powstawało etapami przez okres ponad roku. Pomysł i pierwsze próby zrodziły się wiosną 2023, kiedy zacząłem przykładać więcej uwagi do pracy z tematem ,,Wewnętrznego Dziecka''. Użyty wówczas bursztyn, nie odpowiadał moim potrzebom, pochodził tak jak większość bursztynów z kopalni odkrywkowych, pachniał nieharmonijnie, ostro. Zacząłem więc poszukiwać taki z ręcznego zbioru. Jesienią odwiedzałem przyjaciółkę nad morzem, gdzie spotkaliśmy Pana, który wyrabiał biżuterię z bursztynu i miał ręcznie łowiony. Kupiłem go i faktycznie, miał głębszy i przyjemniejszy zapach, zacząłem dzięki temu pracować nad recepturą. 

Przez kilka miesięcy zastanawiałem się jakie drzewa użyć, myślałem o modrzewiu, dodawałem kwiat dziewanny, jednak nic nie oddawało uczucia, którego szukałem. Dopiero podczas wyjazdu nad morze w maju 2024 z mamą i siostrą, udało mi się skomponować recepturę! Stało się to kiedy poszedłem na chwilę nad wydmy, stałem tak i sobie patrzyłem i nagle zobaczyłem! Na około rosły brzozy i dzikie róże... A przecież jakie rośliny wyrażą Pieśń Morza jak właśnie nie te rosnące tuż obok. Byłem w trakcie przeprowadzki, a mimo to pierwsze co po powrocie to otworzyłem wszystkie kartony, walizki, wydobyłem potrzebne składniki i skomponowałem recepturę. 

Wystarczyło dać mniej bursztynu, ponieważ ma bardzo mocny zapach, wzbogacić go owcem róży, dodać bazę z delikatnej brzozy i spoiwa z drzew laurowców i ,,volià!'' kadzidło było gotowe... dzięki zaufaniu prostocie.

Symbolika: Bursztyn, to żywica, która znajdywała się w oceanie tysiące lat. Mi osobiście przypomina to okres prenatalny, w którym człowiek spędza w wodach łonowych mamy pierwsze miesiące swojego istnienia, dlatego łącze go bardzo z jakościami opiekuńczości i ciepła.

Czas palenia: 30-40 minut

Lepione własnoręcznie, lokalnie w polskiej pracowni.

*bursztyn zebrany ręcznie, dzięki użyciu lampy UV podczas nocnych wędrówek nad Bałtykiem. Jest niezwykłej jakości i wyróżnia się głębią zapachu. Ten do znalezienia w sklepach zazwyczaj pochodzi z kopalni odkrywkowych.